Konflikty
Opublikowano: 01.07.2010
Ogromna ilość problemów z jakimi ludzie przychodzą na coaching lub terapię bierze się z konfliktów (świadomych lub nie) wewnętrznych.
Istnieje kilka konfiguracji, które te konflikty tworzą. Czasem jest to jawnie patowa sytuacja, w której dwie części walcząc ze sobą nie pozwalają podjąć żadnej decyzji – jak w wielkich, sfilmowanych nieraz dylematach “którego partnera wybrać”. Czasem walczą ze sobą w bratobójczej walce, gdzie raz wygrywa jedna, a raz druga – jak w naprzemiennych okresach kompulsyjnej pracy i lenistwa.
Czasem zaś jedna teoretycznie wygrywa w totalitarny sposób i dominuje, decydując co zrobić, ale druga w biernoagresywny sposób nie pozwala podjąć żadnego działania – jak w odwiecznej blokadzie przed pisaniem pracy magisterskiej.
Jeśli konflikt jest nierozwiązany, prawdopodobnie obie części nie miały okazji w pełni się wypowiedzieć – ani wyrazić swojego stanowiska, ani podać swoich intencji, wartości i przyczyn, ani warunków do negocjacji. Przypominają wtedy małżeństwo, które w czasie kłótni przekrzykuje się tak bardzo, że nie daje rady wysłuchać do końca siebie nawzajem, lub takie, w którym teoretycznie mąż zdominował żonę, ale ona “przypadkiem” choruje, uniemożliwiając mu życie seksualne.
Tak jak w terapii małżeństw stwarza się warunki, by obie strony mogły się czasem pierwszy raz wzajemnie wysłuchać, tak samo w pracy nad sobą tworzy się warunki, za pomoca takich narzędzi jak Core Transformation lub gestaltowskie rozmowy na dwóch krzesłach, w których czasem pierwszy raz można wysłuchać całego siebie.