Kompleksy
Opublikowano: 01.07.2010
Kiedy byłem na pewnym zagranicznym szkoleniu, spotkałem tam mężczyznę, który miał ogromny kompleks związany z mówieniem po angielsku.
Jako, że większość osób pochodziła z nieanglojęzycznych krajów, mało kto zwracał uwagę na płynną wymowę, bezbłędny akcent czy prawidłowe struktury gramatyczne. Ważne było, aby się dogadać.
Jednak on nie mógł zaakceptować tego, że czasem popełnia błędy. Za każdym razem, gdy zaczynał swoją wypowiedź w grupie, przepraszał za swój angielski. To samo robił w środku wypowiedzi i na sam jej koniec, pomimo iż wiele osób mówiło mu nieraz, że nie jest wcale tak źle. On jednak wiedział lepiej.
Po kilku dniach takiego treningu stało się to, czego najbardziej się obawiał – gdy mówił, wszyscy,chcąc nie chcąc, zwracali uwagę bardziej na jego błędy niż na to, o czym mówił.