Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /usr/home/YAGE/domains/tomaszkwiecinski.pl/public_html/wp-includes/pomo/plural-forms.php on line 210 Zobaczenie dziecka |

Zobaczenie dziecka


Dopiero jako ojciec z przykrością zauważam społeczne niedoedukowanie ludzi w kontekście traktowania dzieci. Kolejnym wzorcem, który zwraca moją uwagę, jest dwojaki najczęściej sposób na witanie się z małymi dziećmi przez znajomych rodziców czy obce osoby przez rodziców spotykane.

Pierwsza reakcja to po prostu olanie dziecka i traktowania go jak powietrze. Podczas powitań pomija się dziecko jakby go nie było. 
Druga to zbyt natarczywe powitanie, polegające na ciąganiu za nosek, policzek, rączkę czy łapanie za głowę albo jakiekolwiek inne naruszanie granic fizycznych. 

Rozumiem, że nie mając własnych dzieci można o tym nie wiedzieć, rozumiem też, że z powodu różnych historii rodzinno-biograficznych można po prostu się nie zastanawiać nad tym, jak się czują dzieci – dlatego sugeruję zwyczajne wyobrażenie sobie jak w danej sytuacji potraktowałoby się dorosłego. Są różne konteksty, w których dzieci nie warto traktować jak dorosłych, ale ten do takich nie należy. 
Zarówno traktowanie dorosłej osoby jak powietrze jak również ciągnięcie go za policzek przy przywitaniu zostałoby uznane za brak kultury, w przypadku dzieci trzeba będzie jeszcze trochę na to poczekać.

Jeśli nie wiesz, jak się witać z dzieckiem – pomyśl jak potraktowałbyś dorosłego w tej sytuacji. Ja proponowałbym rozwiązanie w stylu złotego środka – zauważyć obecność dziecka i odnieść się jakoś do niego, ale szanować granice fizyczne drugiej osoby i być uważnym na jej potrzeby. 
Są oczywiście ludzie, którzy potrafią się witać w zdrowy sposób – jednak nie jest to specjalnie częste doświadczenie.

Takie sytuacje to oczywiście najczęściej wierzchołek góry lodowej i efekt lekceważącego podejścia do uczuć dzieci. Nie dziwi mnie fakt, że później dzieci na które nie zwraca się uwagi często przychodzą na terapię związaną z poczuciem własnej wartości, a dzieci, których granice były bez przerwy przekraczane, nie potrafią postawić się szefowi, zerwać z partnerem, który ich nie szanuje, czy – w skrajnym przypadku – nie bronią się w przypadku molestowania.

SmartLove

Jeśli sądzisz, że powodzenie w związku zależy tylko od przeznaczenia, partnerzy są po prostu albo dopasowani albo nie, a wszystko co robią dla siebie musi wynikać ze spontanicznych impulsów – to szkolenie z pewnością Cię nie zainteresuje.

Dowiedz się więcej
X

Dowiedz się jak zbudować udany związek

Pobierz trzy darmowe video.

Nie, dzięki.